• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Moje życie

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
26 27 28 29 30 01 02
03 04 05 06 07 08 09
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 01 02 03 04 05 06

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Lipiec 2009
  • Marzec 2008
  • Styczeń 2008
  • Październik 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Styczeń 2007
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004

Archiwum październik 2005, strona 1


< 1 2 3 4 >

Boze ...

dlaczego ja mam takie miekkie serduszko, dlaczego wszystkim wybaczam, pomagam a samej sobie nie potrafie :(. ehssss tyle razy juz postanawialam sie zmienic, ze bede miala twarde serce, najpierw sobie bede pomagac a pozniej innym, ale i tak mi ta zmiana sie nieudawala i chyba nigdy nie uda........ :-(

Bylam dzisiaj sobie w kosciolku. Wyciagnelam Monike i Adriana, mial znami isc jeszcze Bartus ale on to bezpoznik wrr zamiast niego poszedl z nami moj braciszek. Adrianek nawet sie nawrocil i poszedl do spowiedzi :D. Ja pojde za tydzien na 1 listopada na Wszystkich Swiętych. Z braciszkiem mamy zamiar w niedziele za tydzien jechac do Sierpca do śp Krzyśka. Tylko autka ni ma :-(. Cos sie wymysli.......

Przed chwilka co wrocilam z kosciolka i zaraz zabieram sie ostro do odrabiania lekcji bo mam zamiar jeszcze dzisiaj wyjsc odwiedzic domino :p. Ciekawe co mnie jutro za niespodzianki czekaja........... hehe

A tak wogóle to se chora jestem :-(. Cos czuje ze pod koniec tygodniasa sie rozloze i bede siedziec na dupci w domciu. Juz mnie coraz bardziej bieze, chyba mam gorączke buuu :-(....

Mam nadzieje, ze ktos mnie odwiedzi w tym tygodniu i se z tym kims pogadam bo jak nie to czarno widze przyszlosc hehe

23 października 2005   Komentarze (3)

dziaa za to ze jestescie :*

Mam zajebistych przyjaciol. Jak mam jakis problem od razu wszyscy chca mi pomoc. Zawsze sa przy mnie......Dzia miski za wszystko :*

Z ranca nie mialam z kim isc na miasto, wiec poprosilam mojego Adrianka zeby sie ze mna przeszedl. Poszlismy na gielde a pozniej znalezc mi jakas fajna kurteczke na zime. Zaczepista se znalazlam firmowa za 200 zyla fajniusia heh.Poziej spotkalismy Adasia i poszlismy poszukac mi bucików ale zadnych nie znalazłam. Jak rozstalam sie z nimi przyszla do mnie Marzenka. Nawet nie zdazylam zjesc do konca objadu juz telefony sie urywaly, zebysmy przyszly do baru ,, domino". Poszlysmy tam na chwilke. O 16 bylam umowiona z Przemkiem, ale jakby nie inaczej wrr nie przyszedl niby byl pokucony z matka, ale na silownie mogl zejsc no spoko nie wypowiem sie na ten temat, dla wszystkich ma czas a dla mnie jakos nigdy nie pitole to jak sie to nie zmieni tez przestane miec czas. Mam dosc juz tego ze ja sie staram a on ma to w dupci. Dobra jak nie przyszedł to poszlysmy sobie na tarnola pochodzic i spotkalysmy Danielka. Hehe fazy odchodzily bo kupilismy sobie sok pomidorowy i kubusia i z Marzena pilysmy na zmiane. Ale niestety Daniel musial nas opuscic to pobieglysmy po koffaniutkiego BArtusia Cmoki dla ciebie :*. I poszlismy do baru spowrotem, okej towarzystwo juz bylo pijane :P. Ale Bartus kupil sobie browarka a Danielek kupil mu nastepnego no i se go wzialam i se gulnelam :P. Suszylo mnie :DD Posiedzielismy tam z godzinke i poszlismy po wiadero i szpadelak ktore Bartus mial mi zniesc no co chcialam sie pobawic w piaskownicy na faze :P. Ale mi niezniosl to zaczelam sie bawic krzaczkami :P. Z Bartkiem, Zielonka, Marzena i Monika poszlismy sobie przed blok Przemka i tam siedzielismy i sie wyglupialismy ( zbieralismy na tanie winko, ale i tak nieuzbieralysmy :P ). Pozniej doszedl do nas Adrianek, Adam i Sroki. Madra Martusia sie rozlozyla na nogach Bartka i Adrianka i se lezala i patrzyla w gwiazdy. Bartus stwierdzil ze wygladam jak niemowle :P. Kolo 20 poszlam sobie z Adriankiem po jego pieska ( hmm zakochalam sie w nim slodziutki ten bokserek :DD ) i po browarki. Wrocilismy do ekipy oczywiscie Adam juz zdychal tam ze Srokim ale okej. Chwilke posiedzielismy ja jeszcze z Bartusiem sobie pochodzilam i pogadalismy i sie zawinelismy po 21 na chasjede. Biedny Bartus musial sam do domciu wracac :(. A teraz sobie siedze w domciu i tak se mysle ze jutro musze z ranca wstac i zapitalac na tarnola do kosciolka ehss czego to sie nie robi z milosci........

Od dzis wielkie zmiany w Marty zyciu. Od dzis nie pale, zbieram co tydzien ekipe na wyjazdy na dyskoteki poza miasto, i wiele wiele innych rzeczy sie zmieni, ale to w nastepnej noci.........

Cmoki dla :

Adrianka

Leszka

22 października 2005   Komentarze (1)

Przemyslalam sobie pare spraw...

Nom pogadalam sobie z ludzmi i wogole przez te pare nocy pare spraw przemyslalam......Po pierwsze zle zrobilam dajac adres Przemkowi mojego bloga. Czemu?? BO dowiedzialam sie ze od kad zaczal go czytac to wkurzony chodzi. Szczerze niewiem czemu, wiedzial doklanie ze wchodzi tu na swoja odpowiedzialnosc, pozatym niewiem co go moze tu wkurzac. Moze mi powiesz co cie tak wkurza hmm??....Po drugie zaluje, ze wogole pisalam wczoraj do niego eska, ale z drugiej strony juz wytrzymac nie moglam tlumiac w sobie ten caly zal i wogle. Napewno sie wkurzyl jak odczytal tego eska, ale niech zrozumie, ze ja sie boje ze go strace, ze jego kolezanka mi go odbieze, a tego chyba niechcemy no nie?? ..... Po trzecie doszłam do wniosku, ze nie ma sensu non stop sie klocic, lepiej na spokojnie pogadac niech najpierw jedna strona powie co lezy na serduszku a pozniej druga trzeba sprobowac sie dogadac. Dlatego chce sie spotkac i pogadac, chce zeby bylo dobrze chociaz jestem swiadoma ze tak od razu wspaniale nie bedzie. Ale jak jedna strona drugiej ustapi i na odwrot to powinno sie udac pogodzenie. Prawda??........Ja mam nadzieje, ze bedzie dobrze. Ale nie wiem czy on ma. Jak nie bylismy razem przez tydzien to mi napisal na gg ze ma nadzieje ze znow bedziemy razem ze sie zmienie, a kumplowi powiedzial, ze ma nadzieje ale ze sie nie zmienie i juz nie bedziemy razem. I komu tu wiezyc?? Wiem nie powinnam wogole tego pytania zadawac, ale chce znac prawde czy to takie zle?? Chce takze znac odpowiedz na duzo innych pytan, ale boje sie je nawet wypowiedziec :( boje sie ze odpowiedz bedzie na moja niekozysc ehsss.....

Chce byc szczesliwa przy twoim boku pozwolisz mi przy sobie zostac?? I przetrwac te wszystkie trudne chwile ??

20 października 2005   Komentarze (4)

Było dobrze

Było ale już nie jest. Wczoraj do godzinki może 16 było okej ale jak spotkalam się z kims to popsul mój chumorek. Wczoraj już nie chcialam o tym pisac.Nawet moja mama zauwazyla, ze cos jest nie tak, ze niechce jesc. Wczoraj nic nie zjadalam przez caly dzien i dzisiaj tez nie mam ochoty :( .....

Nie rozumiem ludzi którzy oklamuja osoby na których im ‘’niby’’ zalezy, robia je w przyslowiowego ‘’balona’’. Zawsze myslalam, ze to ja nie umiem się zachowac normalnie w zwiazku, ale teraz mogę smialo powiedziec, ze to on zachowuje się jak dziecko. Nie dorosl jeszcze do bycia z kims na ‘’dluzsza mete’’. Pamietam moja pierwsza z nim klotnie jak strzelil foha o to, ze chce jechac na Arene z kumplem i wypic sobie za moje urodzinki. Po tej klotni powiedzialam mu, ze bez niego nie pojechalabym. I wlasnie tym się z nim roznie. Teraz jest identyczna sytuacja. On sobie idzie na impreze do ‘’kolezanki’’ bezemnie. Dokladnie wiem co tam będzie się dzialo. Już raz mi wala wykrecil teraz znow to zrobi jestem pewna na sto procent. Na dodatek nie dostalam do tej pory przeprosin za jedno zdjecie, a chyba one mi się naleza....On nie rozumie, ze ja tez mam jakies uczucia, on tylko patrzy na siebie i na to co dla niego najlepsze...

Przez to wszystko w nocy spac nie moglam, duzo sobie przemyslalam. Jeżeli on caly czas ma do tej ‘’kolezanki’’ się kleic to niech będzie z nia a nie ze mna. Bo dla mnie to żadne chodzenie nie jest, kiedy on ma dziewczyne a klei się do innych. Przez ten tydzien miał czas i to nie raz żeby spotkac się ze mna, ale oczywiście wolal się spotkac ze ‘’znajomymi’’, którzy zreszta tez go robia w ‘’balona’’. Tak hamsko mnie olewa, ze to po prostu tragedia. Jeszcze żaden chlopak tak ze mna nie zrobil :/. Kiedys mi napisal podajze na gg, ze na pierwszym miejscu powinna być szkola na drugim osoba na ktorej nam zalezy a na trzecim znajomi. On wedlug tego nie postepuje dlaniego na pierwszym miejscu sa znajomi pozniej alkohol, szkola, pozniej dlugo dlugo nic....... i dopiero ja na szarym koncu. A u mnie jest zupelnie inaczej na pierwszym miejscu Bóg, rodzinka, szkola, men, znajomi. Tym tez się roznimy ....

Wczoraj cos mnie naszlo i postanowilam porozmawiac sobie z Panem Bogiem. Zapytalam się go ‘’co mam zrobic żeby było już dobrze, zebym była nareszcie szczesliwa’’ a on mi odpowiedzial ‘’napisz list’’. Chyba go poslucham chociaz boje się, ale wieze ze on mi da sile...

 

20 października 2005   Komentarze (2)

Faza??

hehe mam meza mojego Piterka koffaniutkiego. Dzisiaj stoje sobie w korytarzu a on z tekstem w ciązy jestes ?? a ja no tak. A on ze mna?? a ja tak na ostatnich waksach hehe. I wyszla faza ze jestem z nim w ciazy a klasa stwierdzila ze jestesmy malzenstwem hyhyhyhyh. Dzisiaj fajnych rzeczy sie dowiedzialam o Przemku, ale kit z tym. Niechce se psuc chumorku :DD bo mam gites. W szkole dostałam z matmy czworeczke oczywiscie maz mnie wydziedziczyl ze ma zone kujonke ale kit z tym Jutro to bedzie faza z nim. Ale i tak sie smutacham bo jestesmy w innych grupach buuu. Własnie sobie gadam  nim na gadulcu i mi faze wciska ze dzieci sprzedamy :P Fazol....heh Dzisiaj sie widziałam z moim miskiem Adamem :DD oczywiscie juz wciety jak nie inaczej ale i tak go lubie. Powaznie sobie pogadalismy i juz jest okej. On naserio jest moim przyjacielem Cmoki dla niego :**.

jest taki jeden tekst : ,,nie trac czasu na kogos kto nie ma go dla ciebie" od dzis sie go trzymam

Cmoki dla :

Adama

Męza :P

19 października 2005   Komentarze (1)
< 1 2 3 4 >
Wena-marcia | Blogi