o bozeeee
jak mi sie nic niechce
..............
koniec noty
..........
chyba juz wiadomo o co cho :P
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 01 |
jak mi sie nic niechce
..............
koniec noty
..........
chyba juz wiadomo o co cho :P
,,Chce o Tobie zapomniec,
Ale jakos nie moge,
Wciaz usmiechasz sie do mnie,
Ciagle wchodzisz mi w droge"
,,Z toba byc z toba snic z toba byc z toba snic,
to prawdziwy romans byl choc stale sie staram ...
... to prawdziwy romans byl ...
Z toba byc z toba snic cale zycie tylko ja i ty dzielic lzy sprawiac by cale zycie tylko JA i TY ...
... dotyk twoich ust...
.. chce poznawac cie na codzien"
Jutro bartek wraca do jednostki dzisiaj jest ostatni dzien kiedy moglabym sie z nim zobaczyc pogadac wreszcie na trzezwo. Jestem z nim poklocona o blachostki w sumie. Bo powiedzial cos czego mowic nie powinien i mnie to urazilo i na dodatek nieodpisal na meska :(((. Co ja mam zrobic pojsc do niego i sie z nim spotkac pogadac czy co? boze zalamana jestem <placze>
w piatek byla przysiega pana B. BYlo nawet spoko tzn nie bylam na niej ale pozniej na imprezce u niego w domku bylam. Jak zawsze u niego spałam to juz normalne. A wczoraj wyskoczylismy sobie na pizze. Mialam nadzieje ze spedzimy razem wieczorek ale jednak nie, tak mnie wkurzyl paroma tekstami ze pozegnalam sie ze wszystkimi i poszlam do domku. Nie zdarzylam wejsc i dostalam telefon od pana P zebym przyszla do zlotej na impreze. No spoko skolowalam 10 zyla i poszlam. Gdybym nie byla wkurzona na pana B to pewnie bym z nim byla, ale no coz. Weszlam na dzamprezke i od razu dostalam blowalka i kielich z wodka hehe. Pozniej tak wszystko szybko sie potoczylo ehss :(. Chyba za szybko. Nie których rzeczy nie powinno byc :(. Juz sama nie wiem czy chce pamietac ta impreze czy nie :( A do domku wrocilam kolo 5 ehsss :((( glupie wspomnienia wrrrr
aj hehe znow wczoraj spałam tam gdzie nie trzeba hehe. No co wczoraj troszke popiłam z moim Doniusiem bo hmmm rezerwista :P i Bartus zaproponował mi zebym do niego na filma poszła no to spoko z Paulina i Gosia poszłysmy z tym ze one siedziały do 24 a ja dzisiaj rano wrocilam o 8 :P heheh. Ale fajnie było. Troszke sobie z nim pogadałam. Później sie wygłupialismy. Zjedlismy cosik. Próbowałam zasnac ale oczywiscie mi nie dał heheh. Nad ranem poszlismy na telewizor Bartus ogladał cosik hmmm poogladane hehe. Tak sie wygłupialismy ze z łóżka spadlismy :P. Ostatnio cos czesto u niego jestem moja mama to juz wariacji chyba dostaje heheh. Ale co musze z nim trosze poprzebywac bo miecha go nie zobacze. Kurka wodna walone wojsko :(. Bede strasznie tesknic :( Co ja gadam ja juz tesknie. Jutro robi swoje pozegnanie a w sobote do mnie na 18-stke. Ehsss jak sie nie spije to sie nim zajme heheh chyba ze sie spije to zasne na nim hehe przynajmniej bedzie mnie miał kto grzac :P Kaloryferek :D