...
Wczoraj byłam na sylwku uuuu ciężko było hehe dzisiaj sie tragicznie czuje :/ a jutro znowu do szkoły na dodatek w sobote mam swoja studniówke ehsss. Wogole jaki szok dzisiaj przeżyłam masakra. juz kiedys pisałam na blogu ze najbardziej mnie wkurza ze znajomi sie we mnie zakochuja. No wlasnie przed chwilka dostałam zaczepistego meska od kumpla, ze mnie kocha i wie ze ja jestem ta jedyna wow. Tylko jest taka faza ze ja juz mam swojego mężusia ktorego bardzo mocniuteńko koffam. Bede musiała B. jakos wyjasnic lekko ze nic z tego ehss. Ja to zawsze musze miec pecha :/