• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Moje życie

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
25 26 27 28 29 30 01
02 03 04 05 06 07 08
09 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 31 01 02 03 04 05

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Tu zagladam
    • about-me
    • bierdonka
    • iluzja
    • karotka
    • malusia-zabcia
    • Paula
    • sabcia
    • wercia88

Archiwum

  • Lipiec 2009
  • Marzec 2008
  • Styczeń 2008
  • Październik 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Styczeń 2007
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004

Najnowsze wpisy, strona 18


< 1 2 ... 17 18 19 20 21 ... 42 43 >

Ja niechce takiego końca

Głupie to życie  Jeszcze pare dni temu skakałam z radości bo widziałam się z Arturem. A teraz ehsssssss najchętniej zapadłabym w głęboki sen i już nigdy bym się nie obudziła . W sobote wmawiał mi ze cos czuje do mnie, a to wszystko kłamstwa. Dowiedziałam się ze zarywa do mojej przyjaciółki. Kiedys to do mnie pisal esy puszczal strzałki. To już koniec. Teraz znalazł sobie nowa koleżankę. Czemu zycie się tak na mnie msci. Co ja takiego zrobiłam  Nie mam jakos ochoty się z nim widziec. Niby w srode mamy się spotkac bo mam interesa do niego tzn miałam już nie mam jak się dowiedziałam do kogo zarywa . Nie spotkam się z nim nawet takiego zamiaru nie mam, albo..............nie nie warto isc i się spytac w twarz czy to prawda z przyjaciółką.....................Kiedyś pamiętam jakby to było dzisiaj. Jego kumpel dał mi dobra rade, żebym nigdy mu niewiezyla bo to bajkopisarz. Sama niewiem komu mam wiezyc a komu nie. Jak na razie to wychodzi na to, ze caly swiat jest przeciwko mnie..................... i to prawda

03 maja 2005   Komentarze (5)

czy to coś złego?

Czy pocałowanie chłopaka, którego sie bardzo kocha ( i on chyba tez kocha ), ale sie nie jest z nim to grzech? To cos złego?

Dobra ale nie o tym miała być dzisiejsza notka ;)) Ale Plose was odpowiedzcie mi zalezy mi na waszej opini :))

Wczoraj był zaczepisty dzień jaki i zresztą w piątek też. na dworku cieplutko. W piatek jak zwykle z paczką w dwunastce a wczoraj odziwo spotkałam sie z kumplem ( jak on to stwierdził przyjacielem ) No fakt faktem nasza znajomość mozna nazwać przyjaźnią. Bardzo go lubie i szanuje. I mam nadzieje, że tej znajomości nikt ani nic nie zepsuje :)). A no właśnie odbiegłam troszke od tematu tzn no od notki hehhe. No i se siedziałam u niego i se tak gadaliśmy troszke powspominaliśmy dawne czasy fajnie było. Lezeliśmy sobie na łóżeczku i oglądaliśmy filma jasne hyhy filma cały filmy przegadalismy a no i madra Marta komentowała go :P. Nie powiem wam jaki to był film bo nawet niewiem :P No a później spotkałam sie z paczką. Posiedzielismy troszke w parku ta yhy troszke dwie godziny siedzieliśmy bo Adrianek poszedł po dziewczyny i jak to Łukasz skomentował siedzi na drzewie i zdejmuje kota a nie, poszedł po dziwczyny :p. Później garneliśmy sie na Królewską. Spotkałam tam kumpla hyhy ładnie sobie popił z kumplami :DD. Później poszliśmy na alejki tzn ja z Monią tam nie dotarłysmy bo dostałam od Krzysie esa i poszłam na szkołe. Ale długa tam nie byłam bo jak juz wczesniej wspomniałam z deczka pijany był i on chodzi na AA to chyba powinno pomagac a nie buahhah on jeszcze wiecej pije :DD. Chyba z pół godzinki mnie namawiał zeby z nim piła dzisiaj lub w poniedziałek ale ja juz nie pije i koniec. Jak juz to może mi Cole postawic.No i w sumie tak sie mój dzionek skończył później jeszcze o 21 kumple przyszli po mnie przeszliśmy sie po mieście i mnie odprowadzili. DZisiaj tez pewnie przyjda bo jakies zespoły u nas grają. Ale nie mam ochoty dzisiaj sie ruszac z domciu bo chora jestem :(. No cóż musze do srody wyzdrowieć. Trzeba poprawić ocenki bo za tydzień wystawienie ehsss damy rade ;)) POzdroooooooooooo for all

01 maja 2005   Komentarze (5)

Niby wszystko spox, ale jednak nie

:DD dzisiaj dwóch moich kumpli stwierdziło że zwieje z lekcji specjalnie dla mnie i odprowadzą mnie do domciu :) hyhyhy spoko nic nie mówie :P Z jednym się na czwartek umówiłam na Cole ( alkoholu nie pije :P ) Fazka ja pitole :P. Niomp a co do tematu notki to faktycznie niby spox ale nie do końca. Uświadomiłam sobie dzisiaj, ze nie tak do końca udało mi się uwolnic od uczucia do pewnego chłopaka ci którzy czytaja na bierzaco moje noty wiedza o kogo chodzi. Czasami wchodze sobie na zdjęcie szkoły i wpatruje się w niego bo osobiście już nie mogę :(. A szkoda. Ehsss ale co tu zrobić, trzeba zyc dalej…………….Na piątek już jestem ustawiona, jeszcze musze pogadac z kumplem i przed tancami umówić się z nim na bilarda a po tancach :DD pub wita :P. Znów przy Coli w doborowym towarzystwie spędze dzionek. Mam nadzieje, że będzie gites :P. ……………..A dzisiaj to już w ogóle z Paulina przesadziłyśmy. Od samego rana brechtałyśmy się ze wszystkiego jakis koleś przechodzi to Paulina zaczela mówić ze przypomina jej frankesztajna czy jakos tak się to pisze :P On w tym czasie się spojrzał na nas a my na siebie i beka totalna na cały hol :P o siemka. Jak schodziłyśmy z samej góry na dół bo na dale miałyśmy gdzieś lekcje to myślałam ze na chodach się wypitole buhahah tak zaczełam się śmiac ze az płakałam i nieiweidzialam gdzie ide :P nie no w tej szkole to same frankesztajny chodzą :DD. Oki lete bo zara korki mam papapapap

 

PS Pozdrooo dla moich kumpli którzy mnie dzisiaj odprowadzili pod drzwi :P

 

26 kwietnia 2005   Komentarze (6)

..::LePiEj::..

Niomp już jest lepiej :). W sobote była tragedia ze mna. Nie dość ze wstałam zmelanżowana po piątku to jeszcze zapłakana. A to wszystko przez to że zobaczyłam kogoś z dziewczyną :((, kogoś bardzo mi bliskiego ehsss. Ale już na serio jest lepiej hehe po sobocie :DD Rano napisałam esa do kumpla zeby spotkał sie ze mna popołudniu. Jak sie spotkaliśmy niewiedzieliśmy gdzie sie podziać chcieliśmy isć do Under ale zamkniety był :( buu. Przed Under spokalismy połowe jego paczki. No i zawieźli nas do pubu. Tam poznałam reszte :P No i jeden mi sie spodobał hihihihih. Oki nie zapeszam bo bardzo mi zależy :P Jak to co chce sie spełni to wam napewno napisze :P. No a dzisiaj mi jakaś szajba odbiła bo zaczęłam sama puszczac do Arturka sygnałki a objecałam sobie ze juz nigdy mu nie puszcze i nawet jego fona wywaliłam, ale znów zapisałam. Nieodpuszał mi to napisałam mu esa. Myślałam ze foh poleciał. Ale nie jednak nie poleciał hyhy i zaczął odpuszać :DD. W tygodniu spatkam sie z kumplem i bedzie mnie uczył w bilarda grać buuu ja chce zeby jeszcze tamten ziomek byl co mi sie podoba bo ja takto sie niechce uczyc bez niego :P. Musze do niego eska napisać żeby przyszedł do mnie :P i sie z nim umówie :DD. Ehsss ciekawe co bede porabiać w piatek może znów do Under sie wybiore z moja koffana misia?? hmmm trzeba to jeszcze przemyślec hehe. Pozdroooo misiaki :*

25 kwietnia 2005   Komentarze (2)

Kocie przykazania :D

 

Czyń świat miejscem zabawy.
Jeżeli czujesz się ignorowany, połóż się na klawiaturze komputera, a na pewno zostaniesz dostrzeżony.
Kiedy jesteś głodny, miaucz głośno. W końcu ktoś cię nakarmi, żebyś się zamknął.
Zawsze szukaj dobrze nasłonecznionych miejsc do spania.
Śpij często.
Kiedy nabroisz - po prostu mrucz i wyglądaj słodko.
Różnorodność dodaje życiu pikanterii. Jednego dnia ignoruj ludzi, następnego nie dawaj im spokoju.
Wspinaj się na samą górę. Do tego właśnie służą zasłony.
Ciekawość to pierwszy stopień do... świetnej zabawy.
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Zostaw po sobie jakiś ślad dla przyszłych pokoleń. W ostateczności "podlej" wszystkie kąty.
Zawsze okazuj swoją wielkoduszność. Jeżeli coś upolujesz, połóż to na łóżku swojej pani, żeby wiedziała, że o nią dbasz.
Jeżeli nie wcelujesz do kuwety, przykryj czymś swoje "dzieło". Skarpetki twojego pana nadają się do tego doskonale.
Jeżeli masz coś naprawdę ważnego do powiedzenia, zrób to w środku nocy - kiedy upewnisz się, że wszyscy śpią. To najlepszy sposób, aby skupić na sobie zasłużoną uwagę.

24 kwietnia 2005   Komentarze (6)
< 1 2 ... 17 18 19 20 21 ... 42 43 >
Wena-marcia | Blogi