• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Moje życie

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Lipiec 2009
  • Marzec 2008
  • Styczeń 2008
  • Październik 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Styczeń 2007
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004

Archiwum 21 września 2004


Co robic???????????

 

 

Już jest lepiej choć dalej źle :(((((((((. Dzięki waszym ciepłym słówkom polepszyło mi sie. Bardzo wam dziękuje. Dziękuje wam że jesteście ze mną w tych trudnych chwilach. Ze chciało wam sie czytac te głupoty. Ale dalej walcza we mnie dwie osoby. Jedna chce zginąc druga żyć. Przemyślałam pare spraw. Co zrobilibyście na moim miejscu:

1.) Wysłalibyście esa do przyjaciela Artka. I przeprosilibyście Artka w tym esie.

2.) Dalibyście Artkowi czas żeby to wszystko sobie przemyślał.

3.) Czy zlalibyście na niego..............

Najchętnie zrobiłabym pierwszy krok, ale boje sie że on te przeprosiny odrzuci. Boje sie........................

Kiedyś ja na niego byłam wkurwiona i on przeprosił, teraz on jest wkurwiony ale czy ja mam go przeprosić??? Raczej tak............

Pomóżcie mi plose :((((((((((((

Niewiem co mam zrobić. Niechce żeby powtórzyła sie historyjka z Diabłem i Białym. Diabeł też był moim psia psielem. Pokłóciłam sie z nim. I nie przeprosiłam. Nie dazyłam do tego by sie pogodzic. Ale w sumie ja nie miałam za co go przepraszac :////. To on mi wyrządził krzywde nie ja jemu. A teraz to ja wyrządziłam krzywde, to ja zadałam rane. Prawda ze obraził sie przez błachostke, ale każdego co innego rani. Nieprawdzasz?? Boje sie. Czuje w sobie strach........Ide przytulić sie do misia. Pa

21 września 2004   Komentarze (14)
Wena-marcia | Blogi