Juz troszke lepiej
Od kąd nie jestem z Krzyskiem cały czas wkurzona chodze i zamyślona. Wszyscy w kółko powtarzaja mi Marta on sie toba poprostu bawił gdyby mu naprawde zalezalo dalej byscie byli razem. Nawet jedna jego dobra kumpela mi powiedziała: Jako chłopak jest skurwy***** a jako znajomy jest zaczepisty. Non toper słysze teraz takie teksty wszyscy mowia mi zebym zapomniala zebym zlala na niego. Ehsss to nie takie proste. Chociaz mam w sobie troszke nienawisci do niego za to co zrobil za to ze woli wiezyc komus kogo nienawidzi niz komus z kim byl przez trzy miechy :(......Od paru dni przychodzi do mnie jego przyjaciel nawet on mi powiedzial ze Krzysiek jest skonczonym idiota ze ze mna zerwal heh. Ale co ja na to poradze nic. A powracajac do tematu jego przyjaciela. NO to przychodzi do mnie gadamy sobie. Nawet wczoraj bylam z nim w barze, no i tak głupio mi sie zaczeło robic bo wział mnie na kolana. I zaczał mi mówić ze myslał o mnie itd itp. Nie wiem co mam o tym myslec. Zreszta dzisiaj tez ma do mnie zajrzec to wszystko sie wyjasni :/ Ja wiem jedno mam niezły metlik glowce...............