:-(
Cała noc przeplakalam, wogole nie spalam. Siedzialam przy oknie i patrzylam w gwiazdy. I co chwilke zadawalam sobie pytanie CZemu zawsze kiedy zaczyna mi naprawde zalezec to zostaje odtracona?? Na to pytanie nie potrafie sobie odpowiedziec :-(.........
Mój rozum mowi:"Zapomnij o nim"
A serce mowi:"Nie pusc go"
Wytrzymaj az po kres
I pomimo łez zrobię to!:-(