• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Moje życie

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 31 01 02 03
04 05 06 07 08 09 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Lipiec 2009
  • Marzec 2008
  • Styczeń 2008
  • Październik 2007
  • Sierpień 2007
  • Lipiec 2007
  • Styczeń 2007
  • Październik 2006
  • Wrzesień 2006
  • Sierpień 2006
  • Lipiec 2006
  • Czerwiec 2006
  • Maj 2006
  • Kwiecień 2006
  • Marzec 2006
  • Luty 2006
  • Styczeń 2006
  • Grudzień 2005
  • Listopad 2005
  • Październik 2005
  • Wrzesień 2005
  • Sierpień 2005
  • Lipiec 2005
  • Czerwiec 2005
  • Maj 2005
  • Kwiecień 2005
  • Marzec 2005
  • Luty 2005
  • Styczeń 2005
  • Grudzień 2004
  • Listopad 2004
  • Październik 2004
  • Wrzesień 2004
  • Sierpień 2004
  • Lipiec 2004
  • Czerwiec 2004
  • Maj 2004
  • Kwiecień 2004

Archiwum 17 kwietnia 2005


Kochać kogoś, a potem stracić , to jak...

 Dlaczego taki smutny los.
dlaczego w oczach ciągle łzy.
dlaczego słyszę wciąż te słowa,
że ja i ty to już nie my.

 Przeminęła miłość.
Przeminęły piękne dni.
Zostało mi tylko zdjęcie
a na zdjęciu ty.

17 kwietnia 2005   Komentarze (8)

No taka ekipa mi pasi :DD

No w takim towarzystwie to ja bym mogła całe życie spedzić. Ja, Płetwa, Blady, Agata, Madzia. Kit z tym że oprócz mnie Agaty i Moni wszyscy pili ale było zaczepiście. W sumie to nie dawno wróciłam tzn przed 24 :P. A na smiałam się jak nigdy. Danielek chyba z pięćdziesiąt razy powtarzał mi że jakby ktoś się dosapał do mnie lub Magdy to od razu wpierdol, nie no spoko z niego kumpel , ale troszke się najebał i powtarzał z deczka robiło się to męczące ale było spoko :P. Najpierw siedzieliśmy sobie w barze – Magmie. Uczyłam się grac w bilarda o nie jaka beka heheh. Jakiś opcy facet nam fundnął chyba godzine :P. Później się przenieśliśmy do drugiego baru – Życie. Tam to już w ogóle fazy odchodziły buheheh. Daniel z dwa razy jak nie wiecej browara wylał ale Oki. Pod koniec zaczełam się już z deczka nudzić bo zaczęli gadac o polityce :// ehsssssss te męskie pogaduchy :P. No ale przynajmniej mnie towarzystwo odprowadziło do domku tzn Magda mnie pod klatke odprowadziła i buziaki dla niej za to :***************

 

No a Martusia została na jakis czas abstynentką. No ni siły wyższe, żołądek odmawia posłuszeństwa i pic nie mogę , ale ziółka nigdy nieodmówie :P…………………

 

Pozdro dla całego Zip Składu czyli mojej ekipy z którą szlajałam się po barach dzisiejszej nocy Buźka miśki :P

 

17 kwietnia 2005   Komentarze (3)
Wena-marcia | Blogi