Chora ale happy ;))
Chora jestem buuuuuuuuuu L heh. Dzisiaj nie doszłam znowu do szkoły zasypało mnie :/. Czekałam do 11 na Pauline ale cholipcia niedoszła wrr. Z lekka się wkurzyłam, ale i tak miło spedziłam czas z Michałem, Krzyskiem i innymi ziomami. Siedziałam cały czas na łaczniku i w szatni. Fazy odchodziły zaczepiste heheh. Troszke powkurwiałam ich ale to się wytnie J. W piatek doszła do mojej klasy jedna ziomówa. Kumpel z klasy ładnie ja okreslił heh. Mała, pulchniutka i ma piegi jak trzy złote buhahahhaha………..Boże ile ja mam do zaliczania w tym tygodniu. Z lekka se zrobiłam laby a tera musze to odpracowac z tym ze chora jestem wrrrrr. Siet jutro mam klajbe z przedsiębiorczości, ale faza hehhe. Kuźwa a Pauliny w szkole nie będzie i nie będę miała z kogo zrzynać buuu. Musze się do kogos dosiąsć :P…………Siet tak bardzo chciałam isc dzisiaj do mojego wampirka a tu cholera jasna rozchorowałam się . A tu lipa musze w chacie siedzieć, chyba nawet goraczke mam ale to się wytnie L………O siemka ale niedawno się wkurwiłam pyzatym nie tylko ja. Moja była kumpela pusza mi i moim misiom sygnałki z zastrzeżonego boze jak to potrafi człowieka wkurwic o nie. Na dodatek tak bardzo chciała mnie skłócic z moim misiem, że nagadała mu jakis bzdur, i na dodatek zrobiła ploty na jedna ziomówe, jak ona się dowie to chyba jej łeb ukreci……Dobra koniec o niej heh. Poza tym i tak note kończe bo ide kompu kompu :P, a później do łóżencji. Papapapa misiami :**** Cmokasy dla was :P