hmmm..........
....Kurnancka niechca mi sie wyświetlac ani wklejać obrazki :(((((((((( buuuuuuuuuu. Na dodatek mam strasznie złego chumorasa bo niewidziałam cały dzisiejszy boży dzień Artka :(((((( ;(.
.........Niewiem czy to miłosć czy tylko zauroczenie?? Kiedy go niewidze szmutno mi. Cały czas tylko on jest w moich myślach. Kurna nawet w niektórych snach sie pojawia z nienacka. Czy to napewno miłość?? Boje sie że znów se coś uroniłam i znów kogoś zranie. Niechce juz sie z nim kłócic. Chciałabym być cały czas przy nim blisko, ale boje sie.......Z każdym dniem coraz bardziej za nim tesknie kiedy go niewidze. Dzisiaj, jutro, w czwartek niewidziałam go i nie bede widzieć :((((. W piątek wyjeżdża znów na wieś do rodziny. I wróci późnym wieczorem w niedziele. W poniedziałek nie mamy żadnej lekcji koło siebie :( buuuuu. Pewnie znów go nie zobacze. Już nigdy go niezobacze :((( no może przelotnie. Ale to nie to samo co usiąść na ławce, gadać godzinami o byle czym, wygłupiac sie :((((. Niechce o nim zapominac,albo nie potrafie............
Jeny pisze już bezsensownie. Sorka ale coś nie tenteges dzieje sie ze mną :(((((((((