• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Moje życie

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Tu zagladam
    • about-me
    • bierdonka
    • iluzja
    • karotka
    • malusia-zabcia
    • Paula
    • sabcia
    • wercia88

Nie mam sił.....

.......na nic.....Od rana wrzask, płacz....Znów przyszedł pijany. Matka już wychodzi sama z siebie....O mało a by sie pobiła z nim..Z nim czyli moim Ojcem....JUż włzy same napływaja mi do oczu...wychodze z tego pokoju, ide do swojego, na cały legulator muzyke puszczam..wszystko robie by niesłyszać, niewidziec tego co sie dzieje.....

.........Tak tak to jest prawie codzinny widok w moim domu. Czasami chce z soba skończyć. Poprostu nie mam sił. Wstyd mi za mojego ojca . Niewiem juz jak mu pomóc :(((...........

22 maja 2004   Komentarze (10)
Loczek87
23 maja 2004 o 20:52
elcio:*:* jak napisałs tą notke to tak jak by to były moje słowa też mam taki problem ze starym!!!;(;( a najgorsze jest to ze mojej mamy teraz nie ma bo jest we Włoszech !!! do mnie panowie z granatowych garniturakach z tego powodu nieprzychodzą i mam nadzieje że nigdy nieprzyjdą bo wtedy to by było już naprawde źle!!!! w takich sytuacjach mam też napradwe dośc wszystkiego i dośc tego jebanego zycia!!! dobrze ze mam chociarz przy sobie kochane przyjaciólki i brata który mówi mi zawsze że \" mamy siebie i musimy dac rade\" ;(;( A jA sObIe obiecałam że nigdy przenigdy niebęde taka jak mój stary!!! życze Ci wytrwałości!! trzymaj się przesyłąm biziaczki na pocieszenie papa:*:*
pAuLa^^
23 maja 2004 o 17:32
Chujowa sprawa, bardzo chujowa... ale ja tesh tak mialam... : Wiem co przezywasz :/ :** I wtedy tylko szlam i plakalam do swojego pokoju :(
Tusia12
22 maja 2004 o 19:49
nie wiem co napisać ale współczuje
Taai
22 maja 2004 o 16:28
Ja czesem też tak mam... ale wiesz... może to minie... zrozumie, że krzywdzi Was.... Raczej sam musi sobie pomóc, bo nikt nie zrobi tego za niego! Trzymaj się dzielnie..... Dasz rade! Jestem z Tobą :*
wena-marcia
22 maja 2004 o 16:04
dzieki wam za te słowa, ale nikt nie jest w stanie pojąc co to jest alkoholizm w rodzinie, nikt niewie jak to jest jak policja zaglada do ciebie na chate. Mam dość. Kiedys jak dorosne bede walczyć z alkoholizmem. Niepopuszcze ludziom chorym na ta chorobe
clou
22 maja 2004 o 15:59
Nic na to nie poradze, nie moge Ci pomóc, chocbym barzdo chciała, dzieli nas zbyt duza odległość... Musisz byc silna, nie dać się ponieść emocjom. Musisz obieceś sobie, że nigdy sie nie poddasz i nie popadniesz w rozpacz z tego powodu to nie Twoja wina. Co do tych właśnei codzinnych awantur to mojego domu tez one dotyczą - nie da się ukryć, że wkurza mnie to (mało powiedzine) i staram się to ignorować. Kiedy starzy wytykaja sobie wady ja również zaczynam uzczestniczyc w tej rozmowie, o ile mozna to tak nazwać, no i kolgo lepiej słychać? Kto ma donoślejszy glos? JA Staram się powstzrymac ich, zeby tego nei słuchać, ale za jakiś czas oni znowu swoje. Czasem jest z nimi na prawde fajnie można sie dogadać, ale przyjdą takie dni, że nie można tego znieść
sarah_connor
22 maja 2004 o 15:43
przykro mi...
Vilia
22 maja 2004 o 14:55
Współczuję, mogę się tylko domyślać co przechodzisz. Mam nadzieję, że Twojemu ojcu uda się jakoś pomóc, żeby z tego wyszedł. Nie obwiniaj go, w takiej sytuacji właściwie chyba nie ma winnych...
lifesucks
22 maja 2004 o 14:55
nie wiem jakim cudem ale ja mam już to za sobą.... tylko są niekiedy małe incydenty... ale wiesz co?? ja mam na to wyjebane... i moja matka też.... a ojciec to zauwazył i sie jakoś zmienił! nie proponuje ci tego zebys miała wyjebane... bo tobie to nie musi pomuc.. ale zycze ci zeby to sie dobrze skonczyło i jak najszybciej .. pozdroooffki :)
kamusia23
22 maja 2004 o 14:31
bardzo co wspólczuje,mi tez czasem brak juz sił

Dodaj komentarz

Wena-marcia | Blogi