HASEŁKO .................... dziwny dzien...

Rano jak wstalam weszlam sobie na gg i gadałam z panem przemkiem znow jak zwykle klotnia, ja tego czlowieka nie pojmuje naprawde niech on sie napierw ogarnie a pozniej gada z innymi ludzmi..........pozniej troszke sie ponudzilam w domciu no i poszlam z dwiemam moimi laskami na randke z Jabolem, Stołkiem, Suchym........zmardzlismy troche ale to sie wytnie dołaczyl pozniej do nas Trzonek i poszlismy do domina wypilismy browarki tzn oni pili a my im podbieralysmy :D............przed 19 sie zmylismy stamta ladne chloposzki nas odprowadzili az pod sam dom...............teraz sobie siedze i zastanawiam sie nad calym moim marnym zyciem ehssss.......ile ja bym dala zeby wszystko bylo po mojej mysli ale krówka trzeba zyc dalej...........Tesknie za stara ekipa PzDr dla tych wszystkich ktorzy w niej byli :-(